poniedziałek, 19 kwietnia 2010

znowu pojawiają się kolory

Trwająca ponad tydzień żałoba dobiegła końca...
Portale, po ponad tygodniu, znowu stają się kolorowe. Wszystko zaczyna wracać do normy. Od jutra najprawdopodobniej ruszy kampania prezydencka i politycy znowu będą skakać sobie do gardeł.
Nie będzie żadnego zjednoczenia Polaków, tragedia niczego nas nie nauczy - nawet wielka sugestia ze strony mediów nie pomoże. Naród zatrzymał się na krótką chwilę.
Sprzedawcy symbolów narodowych, czarnych wstążek i zniczy trochę zarobili w ciągu ostatnich dni. Trochę też PKP Intercity zarobiło...

A wszystko to oparte na odwiecznej potrzebie przynależności jednostki ludzkiej do społeczności. Większości ludzi po prostu to historyczne wydarzenie nie mogło ominąć - czego przykładem była obecność kilkusettysięcznej rzeszy ludzi na spotkaniach solidaryzujących się. Solidarność tę można było zobaczyć podczas transmisji na żywo w telewizji, gdzie każdy kto chciał zaistnieć mógł pomachać, uśmiechnąć się lub w inny sposób wyrazić swoją obłudę.

Nawet prohibicja się nie udała... bo każdy, kto chciał sobie piwko w sobotni dzień wypić, zaopatrzył się odpowiednio wcześniej - także gdzie sens w prohibicji?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz