czwartek, 29 lipca 2010

Liberalny rząd podwyższa podatki

"W piątek rząd, który zajmie się wieloletnim planem finansowym, może podjąć decyzję o podwyżce podatku VAT; chodzi o podwyżkę o 1 proc. na okres do 3 lat na wszystko poza żywnością i być może lekami - wynika z wypowiedzi uczestników czwartkowego posiedzenia zarządu PO. - To przyniesie 5 mld zł do budżetu - powiedział marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna" całość tutaj.

Natomiast ciekawy jest tytuł artykułu: "PO przeciwna podwyżce podatku PIT, rozmawia o VAT".

Wspaniale! - cieszmy się, że nie będzie podwyżki PIT, a tylko VAT (podatku PIT w ogóle nie powinno być!!!). Jak widać, rząd poszedł na łatwiznę, bo podatek VAT jest najlepiej ściągalnym podatkiem. A jakby zdecydowali się na PIT - to ludzie zaczęliby kombinować ;) i nici z łatania dziury budżetowej.

Definicja PKB kilka tygodni temu została zmieniona, teraz jeszcze trochę deficyt zmniejszymy i już statystyki lepsze - druga Irlandia, tygrys Europy...

Pamiętajmy o dwóch rzeczach w celu późniejszego rozliczenia PO:
-podwyższenie VAT będzie tymczasowe
-spodziewany wpływy do budżetu to 5mld

niedziela, 18 lipca 2010

Jak GUS zmniejsza dług publiczny

"W ciągu kilku lat GUS zacznie zaliczać do PKB wartość nielegalnej produkcji, czyli tzw. szarą strefę. Według Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową taka zmiana ma poprawić relacje długu do PKB" (całość tutaj)
Wedle zapisu w konstytucji, mówiącego, że w przypadku, gdy dług publiczny przekroczy 60% PKB, to nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń. Aktualnie brakuje kilku punktów procentowych do tej wartości. Dlatego ktoś wpadł na genialny pomysł - zmieńmy metodę obliczania PKB!!! Dzięki temu będziemy nadal się zadłużać - sprytne, prawda? A mówią, że idioci nami rządzą...

EuroPride

"Europejska Duma" - chyba tak można dosłownie przetłumaczyć nazwę parady, która w ostatni weekend nawiedziła stolicę. Dobrze, że hasła parady ("Nie lękajcie się...") nie trzeba przetłumaczać, gdyż są to słowa wypowiedziane przez papieża Polaka.
Dla mnie jest to po prostu europejska hańba i co gorsze, polska hańba.
Celem takiej parady nie jest uświadomienie o odmiennej orientacji - wszyscy wiedzą, że geje byli, są i będą. Celem parady jest ogłupienie wszystkich na około. Celem jest ograbienie nas z korzeni kulturowych.
Oczywiście - łatwiej manipuluje się osobą bez zasad, osobą, która identyfikuje się tylko z tym, co zaserwują jej media, którym przecież w efekcie końcowym przypadnie sowity kawałek tortu...

poniedziałek, 12 lipca 2010

Policja po homo-szkoleniach

"Wszyscy stołeczni policjanci przeszli specjalne szkolenie z przeciwdziałania homofobii. Czy ta wiedza przyda im się w najbliższą sobotę podczas odbywającej się w Warszawie Europride?" (źródło tutaj)

Wyobraźmy sobie taką sytuację:
Zostaje złapanych dwóch młodych mężczyzn na jakimś przestępstwie (np. niech to będzie znieważenie policjanta). Wiadomo, w takim przypadku, szczególnie, gdy dotyczy to młodych ludzi, policja obchodzi się nimi brutalnie, co by nie chciało im się być w podobnej sytuacji w przyszłości.
A co, jeżeli jednym z nich jest homoseksualista ???

Po za tym, śmiem twierdzić, że państwo ma policjantów za idiotów, skoro uważa, że są im potrzebne szkolenia z obchodzenia się z homo- i biseksualistami?

Jestem też ciekaw, co to za fachowcy "szkolili"? ;)

poniedziałek, 5 lipca 2010

Więźniowie masowo poparli Komorowskiego

"W aresztach i zakładach karnych Bronisław Komorowski zdobył 91,9 proc. poparcia. Jego rywal z drugiej tury wyborów prezydenckich, Jarosław Kaczyński, uzyskał 8,1 proc. głosów - podał Centralny Zarząd Służby Więziennej" - za gazetą.

Rzeczywiście Komorowski może być dumny z poparcia wśród złodziei i innych dziwnych typów. Każdy ma swój strategiczny elektorat ;)

Zatrucie alkoholowe przyczyną śmierci dra Ratajczaka

"Opolska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmierci dra Dariusz Ratajczaka, byłego historyka Uniwersytetu Opolskiego, uznanego przez sąd za kłamcę oświęcimskiego. Sekcja zwłok wykazała, że umarł z powodu zatrucia alkoholem." - za gazetą...

W 1999, po wydaniu Tematów niebezpiecznych, zbioru esejów historyczno-politycznych, zawierających m.in. omówienie poglądów rewizjonistów Holokaustu, zawieszony, a następnie wydalony z Uniwersytetu Opolskiego z zakazem pracy w zawodzie nauczycielskim na 3 lata, podjął pracę stróża nocnego w jednej z opolskich firm

Ratajczak - w opinii jednego z jego bliskich kolegów - miał kupić wóz po to, by jechać nim do Holandii.

Miał tam pracować jako tłumacz w jednej z firm zajmującej się handlem kwiatami. Mówił, że to praca dobrze płatna, dzięki której wreszcie stanie finansowo na nogi. Wcześniej pracował w Norwegii i Anglii na zmywakach. (całość tutaj)


Niby wszystko zaczęło się dr. Ratajczakowi układać, a tutaj taka niespodzianka. A może z radości wyjazdu się zagalopował ze świętowaniem (?)

Przypadek?