"Przekazanie Polsce zapisów z czarnych skrzynek polskiego Tu-154M odbędzie się w poniedziałek po południu w siedzibie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) w Moskwie - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do rządu Rosji. "
-pisze gazeta...
Niby wszystko fajnie, ale... dlaczego nie otrzymamy samych czarnych skrzynek?
Wszystkie media rozpisują się na temat wspaniałego gestu Rosji w postaci przekazania zapisów czarnych skrzynek. Czyżby nagranie zarejestrowane w czarnych skrzynkach było aż tak wartościowe? Nie trzeba chyba dodawać, że jeżeli otrzymamy kopie, to autentyczności w ogóle nie ma. Każdy może sobie posklejać tylko wybrane części rozmowy... Tylko dlaczego zajęło to aż prawie 2 miesiące (?)
A wyborcy niech dalej będą pod wrażeniem czołowych polityków i ich "walki o ujawnienie prawdy" odnośnie katastrofy pod Smoleńskiem (- prawdy pisanej rosyjskim piórem!)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz